Warning: Illegal string offset 'bg_color' in /wp-content/themes/magazon/st-framework/templates/template-functions.php on line 822

Wywiad z Maciejem Pawlickim laureatem Nagrody im. Janusza Krupskiego

on 5.10.2015 |

Maciej Pawlicki: postawa Stelli – najpiękniejsza jaką znam

Aż 65 Polaków uratowało ją przed śmiercią. – Stella na prawo i lewo rozdaje miłość i miłosierdzie, ale słodkim aniołkiem wcale nie jest – mówi o bohaterce swojego filmu, Stelli Zylbersztajn, Maciej Pawlicki. Obraz „Stella” na Festiwalu Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci został uhonorowany Nagrodą im. Janusza Krupskiego.

Publiczność Festiwalu NNW przywitała Stelle Zylberstajn, bohaterkę Pana filmu „Stella”, owacjami na stojąco. To Żydówka, która przeżyła wojnę dzięki temu, że z narażeniem życia pomogło jej 25 polskich rodzin. Te owacje były więc chyba nie tylko dla niej, ale i dla tych rodzin?

Oczywiście, że tak. Stella mówi, że tak to właśnie odebrała. To cudowna specyfika tego festiwalu – że nagradzamy także nieobecnych Bohaterów. Ale myślę, że jednak była to głownie owacja dla Stelli, za jej upór i konsekwencję, by dać świadectwo prawdzie. Stella wymienia 65 osób, które ją uratowały, ma do siebie pretensje, że nie zdołała wywalczyć medali „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” dla wszystkich 65 osób. To wzorowy przykład żydowskiej wdzięczności za heroizm Polaków, którzy narażali życie własne i swoich rodzin, by ocalić żydowską dziewczynę. Gdyby wszyscy ocaleni przez Polaków Żydzi czuli taki sam imperatyw dania świadectwa prawdzie i zachowali się tak, jak Stella, to „Sprawiedliwych” Polaków w rejestrach izraelskiej instytucji nie byłoby 6 tysięcy, ale kilkaset tysięcy. Przecież Polacy przez niemiecką machiną zagłady ocalili ok. 70 tys Żydów, każde ocalenie wymagało współdziałania – jak mówił prof. Tomasz Strzembosz – przeciętnie 25 Polaków. Oczywiście proste mnożenie nie jest możliwe, bo często te same osoby pomagała wielu Żydom. Ale też ratowano wielokrotnie więcej niż uratowano. Postawa Stelli jest najpiękniejszym jaki znam przykładem docenienia bohaterstwa Polaków ratujących Żydów. Szczególnie w dzisiejszej inwazji niemieckiego, nowojorskiego i rosyjskiego kłamstwa – bądźmy wdzięczni za tę aktywną wdzięczność.

Stella powiedziała: „ludzie wszędzie są dobrzy”. Ta pogoda ducha kobiety, która przeżyła nieludzkie dramaty, jest niezwykła… W pewnym sensie niezrozumiała.

Stella idzie przez świat z niesamowitą siłą, którą czerpie z wiary w Boga. Boga, który jest miłością i miłości od nas oczekuje. Ale miłości aktywnej, działającej, objawiającej się w czynach, dokładnie wedle słów księdza Marcelego Godlewskiego „Prawdziwa miłość wielkie rzeczy czyni. Jeśli nic nie czyni – nie jest miłością”. Stella na prawo i lewo rozdaje tę miłość i miłosierdzie, ale słodkim aniołkiem wcale nie jest, całe swoje życie twardo przeciwstawia się złu i krzywdzie, gdziekolwiek je widzi. Dziś mówi, że Holocaust się nie skończył, bo w wielu miejscach na świecie trwa przemoc, z głodu umierają ludzie, a obowiązkiem szczególnie Ocalonych jest działanie, by ocalać innych.

Festiwal NNW pokazuje, że proces odkłamywania historii Żołnierzy Wyklętych przynosi ogromne efekty. Że prawda w końcu zaczyna przebijać się do powszechnej świadomości ludzi i pamięci zbiorowej. Czy możemy powiedzieć, że tak jest też z tematem pomocy Żydom podczas wojny?

Nie, wręcz odwrotnie. Ten temat jest raczej skutecznie zakłamywany i fałszowany przez filmy jak „Pokłosie”, „Nasze matki, nasi ojcowie” czy „Ida” oraz zupełnie skandaliczne, polakożercze spektakle jak „Nasza klasa”, które są aktywnie promowane na świecie przez państwo polskie. Bardzo wiele scenariuszy filmów na temat Polaków ratujących Żydów zostało za dyrekcji pani Agnieszki Odorowicz odrzuconych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, za to te kłamliwe były sowicie dotowane. Moje i Arkadiusz Gołębiewskiego skromne filmy „Historia Kowalskich”, „Życie za życie”, „Ksiądz od Wszystkich Świętych”, „Stella”, kilka filmów kolegów plus jeden serial (Wojciecha Tomczyka „Sprawiedliwi”) to zdecydowanie za mało, by przeciwstawić się narastającej fali kłamstwa i propagandowej agresji. Mamy w tej mierze ogromną pracę do wykonania w najbliższych latach – w Polsce i na świecie.

Comments are closed.