Stanisław Mikke był prawnikiem, który całe swoje życie poświęcił walce o pamięć o pomordowanych na Wschodzie. Doprowadził do upamiętnienia kilkuset adwokatów, którzy zginęli w Katyniu. Paradoksem jest, że życie stracił w katastrofie smoleńskiej. Największą tajemnicą pozostanie, dlaczego dość przypadkowo przewidział swój los.